Autor |
Wiadomość |
Ania
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zielonego Wzgorza
|
Wysłany: Wto 22:15, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
super opowiadanka swietnie piszecie bardzo fajnie macie talent szkoda ,że ja nie mam takiego talentu i pomysłów czekam na wasze opki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewcia760
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:15, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
halo, to już nikt nie pisze? a gdzie mistrz Daisy???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zielonego Wzgorza
|
Wysłany: Czw 17:29, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a moge dac swoje bo na tam tym forum nikt nie czyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia760
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:32, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
że natym nikt nie czyta?? no ładnie, ładnie
Hehehe daj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zielonego Wzgorza
|
Wysłany: Czw 17:51, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Droga do szczęścia 1/7moze będzie wiecej
Pewnego Słonecznego dnia słonko świeciło. Promienie słoneczne świeciły przez okno w małym mieszkanku. Budziły one delikatnie Zuzie. Dziewczyna powoli otwierała oczy spojrzała na zegarek była godzina 7:00 dzisiaj środa zapytała sama siebie. Tak to dzisiaj ostatni dzień pracy jak fajnie. Na pewno nie będzie żadnej sprawy powiedziała z uśmiechem na twarzy. Wstała otworzyła okno na chwile zamknęła oczy poczuła świeże miłe wiosenne powietrze. Pościeliła łóżko poszła do kuchni nastawić kawę zrobiła śniadanie. Dała jeść swojemu zwierzaczkowi był to mały ładny króliczek. Ostatnio kropeczka bo tak miał na imię nie miał apetytu Zuzia się martwiła nie chciała ,żeby kropeczka się rozchorowała. Wzięła prysznic ubrała się uczesła umalowała delikatnie usta.Podeszła do klatki z króliczkiem Zuza zobaczyła ,że jej ukochany króliczek nie żyje.Łzy pociekły je po policzku. Ubrana w dżinsy bluzkę wzięła bluzę , komórkę , klucze od domu i auta zamknęła za sobą dzwi.Zaczeła dzwonić komórka pisało….
Na wyswietlaczu pisało Szczepan no dobra odbiore
Słucham w głosie Zuzi było słychać smutek
Hej Zuzka mogę po Ciebie przyjechać jestem nie daleko ?
Jak chcesz
Co się stało ?
Nie nic
Zaraz będę
Dobra odpowiedziała chociaż i tak wiedziała ,że tego nie słyszy
U Szczepana
Jechał w samochodzie [link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe co się stało Zuzi zawsze jak dzwoniłem to się cieszyła może się gniewa hmm może kupie jej kwiaty tak ona na pewno się ucieszy.
Zatrzymał się przy kwiaciarni
Dzień Dobry odpowiedział
Dzień Dobry Panie Szczepanie -odpowiedziała kobieta
Po proszę 3 ładne tulipanki
Dobrze proszę a to dla kogo??
A to dla mojej przyjaciółki jest smutna chce jej kupić na rozweselenie
Aha no tak proszę
Ile płace ?
Nic
no dobrze dowiedzienia
Dowiedzienia
Powodzenia
Szczepan zadowolony z uśmiechem na twarzy wsiadł do swojego samochodu i odjechał do Zuzi.
U Ostrowskiej
Zuzia czekała na Szczepana miała łzy w oczach straciła swojego przyjaciela było jej smutno miała ochotę uciec.Już miała wsiadać do samochodu
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdy..
Przyjechał Szczepan
Czesc odpowiedział
Czesc
Wsiadaj
Samochodzie
Co się stało ??
Nic
Jak to nic przeciez widze
Jedz proszę
Dobrze
A to dla Ciebie [link widoczny dla zalogowanych]
Dziekuje sa piekne
Co będzie dalej ??
Czy Zuzia powie Szczepanowi co się stało ?
Co zrobi Szczepan żeby Zuzka się nie smuciła ?
Cdn chcecie ??
Na komendzie
W kanciapie w swoim gabinecie siedział komisarz Adam Zawada,który jak co rano czytał gazetę i pił kawę. Doszedł do niego podkomisarz Marek Brodecki.
Pani podkomisarz Basia Storosz zaparkowala swój samochód ford srebny.
Doszła do komendy w kieszeni zaczał dzwonić telefon…..
Na komendzie :
Cześć Adam
Cześć Marek
A co ty taki nie w humorze ??
U Basi
Jednak Basia nie odebrała nie chciała nie miała zamiaru.
Komenda
Był na niej pewien wysoki blondyn ubrany w garniturze pod krawatem jednak Marek ani Adam oraz Basia nie wiedzieli ,że wogole ich odwiedzi ten o to pan nie widzieli go jeszcze na oczy ponieważ był w gabinecie Grodzkiego razem Panią Prokurator Dorotą Wisniewska.
U policjantów
Marek no co jest ?
Nic
Jak to nic przecież widze
Nic proszę cie
Dobra nie chcesz mowic to nie ale jestem twoim przyjacielem i chce ci pomoc a ty masz to gdzies
Nie mam gdzies chodzi o …
Do Kanciapy weszek grodzki
Witam panów
Czesc Rysiu
Dzień dobry szefie
Słuchajcie Zuzi Basi Szczepana jeszcze nie ma ??
Nie –odp równo
No to wiecie ze Dorotka odchodzi
Tak wiemy –Adam
No wiec jest przyjecie pożegnalne wiecie o tym ??-Inspektor
Nie ?-Marek
Jesteście zaproszeni aha przekazcie to reszcie i może cos przygotujcie na tym przyjeciu czeka was niespodzianka
Odpowiedział i wyszedł
No to pięknie nie dosyc ze nie ma sprawy to jakies przyjecie jest –Marek
Jej co jest stary chodzi o Baśke tak ??
Nie ważne-Marek
Ty Adam a widziałaś tego kolesia z szefem??
No widziałem
A co to za jeden ??
Nie wiem jakiś może nowy policjant
Nie wątpie ja nie przyszedłem w garniturze pod krawatem
No nie
No to co jest ??-
No bo….
Nie dokończył bo ….
Do kanciapy weszła Basia
Hej chłopaki jest Zuzi i Szczepan ??
Nie jeszcze nie mam –Adam
Co jest ??
Nic ..
Dzis nie ma sprawy jest przyjecie z niespodzianka
O jak fajnie a jakie to przyjecie?
Dorotki –marek
Acha no a o której ??
O 17 –Adam
Marek siedział w milczeniu nie mówił nic chciał coś powiedzieć jednak nie mowił nic
U Zuzi i Szczepana
Jechali na komende na Zuzi twarzy pojawił się uśmiech dostała od przyjaciela sliczne kwiaty jednak to jej nie pocieszalo nie chciala tego okazac jednak Szczepan to zauważył i powiedział
Zuzia-
Tak?
Co jest powiedz proszę chce ci pomoc a ty mi tego nie ulatwiasz
To nie jest takie proste
Do jechali na komende
No czesc do kanciapy weszła Zuzia ze Szczepanem
Zuzia miała w reku bukiet tulipanow
No hej Zuzia a to z jakiej okazji masz urodziny ?-Marek
A czy przyjaciółce trzeba dawac kwiaty z okazji urodzin –Szczepan
No nie spoko –Adam
Zuzia chodz mamy wolne prawda Adas ??
Tak macie tylko pamiętajcie na 17 ok. ??
Ok.
Szczepan przyjedziesz po mnie ?-Zuzia
Pewnie dla Ciebie wszystko
Zuzka co to ma znaczyc ?
Oj przestan Szczepan wiedział ze jest mi smutno i kupil mi kwiaty od razu co musi mnie kochac
Nie powiedziałam mu czemu jest mi smutno bo i tak by tego nie zrozumial
A co się stalo mi powiesz ?
Nie bo się po placze –Z
No to chodz idziemy kupic sobie kiecke na przyjecie Wisniewskiej podobno czeka nas jakas niespodzianka
Ja nie ide mam żałobę
Jak to ?-B
No co chcesz wiedziec ?-Z
Tak
Kropeczka mi zchechła
Kropeczka Basia myślała o kurcze kroliczek nie
no nikt prawie nie zauwaza nie musza mowic ze mistrzem jestem ale chociaz napisac ze fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda-Lenka8
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tarnowskch Gór!!!!
|
Wysłany: Pon 17:03, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Daisy świetne!! Poprostu rewelka!! Pisz cedeka!!
Ania swietne!!
Ja moze tez coś napiszę, ale do tego potrzebuje weny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zielonego Wzgorza
|
Wysłany: Wto 21:59, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dzieki Magda czekam na twoje
a ja daje swoje czesc kolejana
Część 2/ jeżeli opowiadanie będzie się cieszyć zainteresowaniem to będzie decydować o kolejnej części
Zuzka wiem co czujesz Basia
Poczekaj
Po co ?
Nie po co tylko ja Cie proszę dobrze ?
Dobrze dobrze
No co tak mowisz proszę Cię chce ci pomoc wiem co czujesz mysli ze nie straciłam swojego kotka po Basi policzkach spłynęła łezka mała
No dobrze przepraszam
Nic nie szkodzi idziemy zaszaleć?
Po co?
Jak to po co żeby fajnie wyglądać na przyjeciu u Doroty
Ja nie ide
Jak to idziesz no proszę Cię no…
No dobrze Idziemy a gdzie ?
No do sklepow zrobimy się na fajne laski co ty na to ??
No fajnie tylko i tak mnie nikt nie zauważy
Przestan a Szczepan to co ??
Nic to przyjaciel przestan ok.?
Nie przeciez widziałam jak na Ciebie patrzyl
No i co z tego a ty nie widzisz jak Marek na Ciebie patrzy nie widzisz slepa jesteś czy co?
Nie no co ty Marek chyba jaja sobie robisz
Nie
Idziemy czekaja nas zakupy fryzier kosmetyczka masaz i impreza super
Basia i Zuzia poszły na zakupy Adam i Marek oraz Szczepan pojechali do domów natomiast Dorota wisnieska była już w domu przygotowywala przyjecie jednak niespodziawala się ze sama ja czeka niespodzianka policjanci byli ciekawi co to za niespodzianka sami byli ciekawi
U Komisarz Zawady
Adam pojechał do domu przygotowac ubrał się w garnitur bez krawatu tak samo Marek zrobił ubrał sie na sportowo wziął marynarke chciał pojechać po Basie ale jednak nie zrobił tego kupi dla niej bukiet róż a dla Pani prokurator jedna mala róże.
Cała ekipa złożyła się na duży bukiet oraz maly prezent i niepodzianke.
Dziewczyny poszły na zakupy
Wybierały sukienki Basia myślała czy mogłaby się podobać Markowi nie chyba nie wyjaśnili sobie wszystko jednak go nadal kochała nie potrafiła zapomnieć.
W sklepie u jubilera
O mi się podobaja te kolczyki Basia
[link widoczny dla zalogowanych]
No sa sliczne -Zuzia
W czym można służyć ?sprzedawca
Można zobaczyc te kolczyki ?-Storosz
Proszę-s
Dziekuje –Baska
I jak ?
Super
Tak myslisz?
No piekne sa kup je
Dobrze po proszę je -Basia
Proszę dziękujemy za zakup i zapraszamy ponownie-sprzedawczyni
A ty sobie cos kupisz ?
Nie ma nic
Jak to nie ma na pewno jest
Proszę pani może nam pani pomoc ?
Oczywiście proszę w czym mogę pomoc ?
Ten naszyjnik możemy zobaczyc?-B
Tak proszę –sprzedawczyni
Ale Baska ja nie chce –Z
Nie marudz po patrz on jest super
[link widoczny dla zalogowanych]
no ładny nawet jest
dobrze wezme go-Z
no widzisz -B
dziekuje dowidzenia –BZ
dowidzenia zapraszamy ponownie –sprzedawczyni
sklep z sukienkami
o to jest ładna –Z
przymierz ja no-Z
no dobrze a ja tobie poszukam
nie ja tobie potem ty mi ok.
no dobrze –B
no idz idz już
Podkomisarz przymierzala taka sukienke
[link widoczny dla zalogowanych]
Pochwali Zuzia przyniosła Basi sukienke
[link widoczny dla zalogowanych]
no i slicznie bierz ta niebieska pięknie w niej wygladasz
dobrze wezme ja teraz twoje kolej
ok.
no już do przymierzalni
Zuzia wzięła taką sukienkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Basia przyniosła Zuzi
[link widoczny dla zalogowanych]
No i pięknie bierz ta czarna jest piękna super w niej wyglasz
Dzieki
Nie ma za co
Dziewczyny za dowolone po zakupach fryzjerze kosmetyczce i masazu udaly się do domu
Cdn.. chcecie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AQQ
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 19:50, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oj no... pięknie..., ale straaaaaaaaaaasznie malutko Piszcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia760
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:08, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a ja mam taką fajną wizję dalszych odcinków (a dokładnie o to jak Basia się wydostanie, albo raczej czy się wydostanie ) ale nie mam kiedy tego napisać ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda-Lenka8
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tarnowskch Gór!!!!
|
Wysłany: Wto 20:20, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ahaaa... jak znajdziesz czas to pisz!! Czekamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AQQ
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Śro 15:56, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No to ewcia czekamy aż znajdziesz czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:17, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
łiii... cudowne opka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zielonego Wzgorza
|
Wysłany: Pią 16:55, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
super opowiadanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia760
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:41, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no dobra, ma chwilke czasu to coś napiesze, ale ostrzegam, że ni będzie długie
Moje opowiadanie będzie kontynuacją ostatniego odc.
A więc pierwsza scena....
Kanciapa Kryminalnych
Gdy Adam i Marek weszli do kanciapy Jacek siedział przy biurku Basi i zdenerwowany bawił się swoją komórką.
-Chwileczke, coś mi tu nie pasuje -Marek zatrzymał się w wejściu - jest 10 a Baśki jeszcze nie ma? Jacek jak wam smakowała kolacja?-zapytał Marek z drwiącym uśmieszkiem (wszyscy wiemy, że nie przepada za Jackiem)
-A ty dobrze się bawiłeś z tą......Natalią?-wybuchnął Jacek. (Adam w tym czasie parzył sobie kawę)
-A nie narzekam-odpowiedział uśmiechnięty Marek
-To powinieneś się cieszyć. A tak dla twojej wiadomości to wczoraj nigdzie nie byliśmy!!
-Jakto?-Marek już "zrzucił" uśmiech z twarzy.Zaciekawiło go zachowanie Jacka, czemuon tak się wścieka-Mieliście...
-No mieliśmy, ale nie wyszło!!!! Basia nie chciała nigdzie iść, nie pozwoliła nawet się odwieźć. A od rana nie odbiera telefonu. Wydaje mi się, że coś złego jej się stało.
-Kobieca intuicja tajną bronią prokuratora? Dobre-powiedział Marek z kpiącą miną i zasiadł wygodnie przy swoim biurku wykładając na nie nogi.
-MAREK!!!-wściekły Jacek wstał
-Hej, hej, chwileczke. Marek uspokój się, a ty Jacek siadaj-Adam musiał wkroczyć do akcji
-Według mnie to nie ma się czym martwić. Może Baśka po prostu sobie zaspała.
W tej chwili do kanciapy wpadł blady jak ściana Szczepan.
-Szefie mamy problem
-No co tam?-Adam zwrcił się do Szczepana
-Jakąś godzinę temu dyżurny dostał zgłoszenie. Kobieta przechadzając się nad Wisłą zauważyła coś dziwnego w wodzie, jakby samochód. Zuzia i nurkowie pojechali tam....
-No to dobrze. Szczepan samochody w Wiśle to nie nasza działka, nie przejmuj się tak. A wy....-zwrócił się spowrotem do Jacka i Marka
Jednak Szczepan mu przerwał
-Dzwoniła Zuzia, wyciągneli ten samochód na brzeg, numery rejestracyjne tego samochodu.....-Szczepan jeszcze bardziej zbladł.
-Szczepan powiedz w końcu bo zaraz nam tu zemdlejesz-Marek ściągnął nogi z biurka
-Kurka to samochód Baśki-wyksztusił wreszcie z siebie
-A nie mówiłem, że coś jest nie tak?! Ale oczywiście podkomisarz Brodecki......-Jacek z tego wszystkiego wstał
-Co z Baśką?-zapytał Marek nie zwracając uwagi na wyrzuty Jacka
-No właśnie. W samochodzie jej nie było. Nurkowie cały czas jej szukają.
-Cholera! Marek, Jacek jedziem, Szczepan ty idź do Grodzkiego i powiedz mu jaka jest sytuacja-Adam mówił to wszystko w biegu. Pierwszy wybiegł z komendy, za nim podkomisarz i prokurator.
Nad Wisłe dojechali błyskawicznie.Wyskoczyli z samochodu i pognali do Zuzi.
-I co?-pierwszy zapytał Jacek
-Właśnie chodzi o to że nic. Wyciągneli samochód-wskazała na pojazd znajdujący się na brzegu-znalazłam w nim to-pokazała odznakę Basi. Wziął ją od Zuzi Marek, otworzył i spojrzał na zdjęcie Storosz (skąd my to znamy?? =P )
-Baśki ciągle szukają. -dodała Zuzia
-Ale jak to się mogło stać?-Adam
-Krzysiek-wskazała na policjanta stojącego kawałek dalej- powiedział, że wczoraj wieczorem dostali zgłoszenie do Baśki.
-Krzysiek-zawołał go Adam, a kiedy ten podszedł Zawada kazał opowiedzieć wszystko dokładnie co usłyszał.
-To było do wszystkich patroli. Baśka mówiła że ściga czarne BMW bez tablic rejestracyjnych, potem usłyszeliśmy krzyk i coś przerwało.
-Słyszeliście krzyk i nikogo nie powiadomiliście??!!-wybuchnął Marek
-Marek uspokój się wreszcie. Dzięki na razie. Potem pogadamy Krzysiek.
-Zastanówmy się co robić? Trzeba dokładnie przeczesać okolicę, nurkowie muszą bardzo dokładnie sprawdzić Wisłę. Musimy ją znaleźć.-Jacek
-Znajdziemy-Adam położył mu ręke na ramieniu
CDN
Może jeszcze dziś dokończe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AQQ
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Sob 19:34, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ewcia super! Mam nadzieję, że cedek już nie długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|